Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jedi23 z miasteczka Żarki Letnisko. Mam przejechane 27260.96 kilometrów w tym 12.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 207761 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedi23.bikestats.pl
  • DST 84.65km
  • Czas 02:45
  • VAVG 30.78km/h
  • VMAX 62.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 195 ( 96%)
  • HRavg 149 ( 73%)
  • Kalorie 1377kcal
  • Podjazdy 642m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Weekend Loop

Sobota, 24 września 2016 · dodano: 24.09.2016 | Komentarze 0

Cotygodniowa weekendowa pętla objechana po raz kolejny + jeszcze kilka km dokręconych z Przybynowa do Biskupic, tempo dzisiaj raczej spokojne.
9000km w sezonie przekroczone :)




  • DST 41.86km
  • Czas 01:22
  • VAVG 30.63km/h
  • VMAX 68.10km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 176 ( 86%)
  • HRavg 141 ( 69%)
  • Kalorie 717kcal
  • Podjazdy 338m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Piątek, 23 września 2016 · dodano: 23.09.2016 | Komentarze 0

Krótko po pracy do Olsztyna i z powrotem.




  • DST 45.98km
  • Czas 01:30
  • VAVG 30.65km/h
  • VMAX 57.40km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 198 ( 97%)
  • HRavg 150 ( 73%)
  • Kalorie 932kcal
  • Podjazdy 357m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

A miało nie padać...

Czwartek, 22 września 2016 · dodano: 22.09.2016 | Komentarze 0

...a niestety zaczęło jak zapinałem klamry w butach, chwilę poczekałem i wyjechałem, początkowo w lekkim deszczu, później już się nieco przejaśniło, więc ogoliłem z kolega szybką pętlę Przybynów-Biskupice-Zrębice-Źródła-Żarki-Wysoka Lelowska i dom.




  • DST 49.60km
  • Czas 01:32
  • VAVG 32.35km/h
  • VMAX 65.20km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 197 ( 97%)
  • HRavg 155 ( 76%)
  • Kalorie 983kcal
  • Podjazdy 368m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żwawo na solo :)

Środa, 21 września 2016 · dodano: 21.09.2016 | Komentarze 0

Po ostatnich "gadanych" jazdach, dzisiaj wyskoczyłem na solo i od razu narzuciłem sobie żwawe tempo, wyszła szybka, zgrabna pętla Przybynów-Olsztyn-Turów-Zrębice-Biskupice-Przybynów.




  • DST 70.87km
  • Czas 02:28
  • VAVG 28.73km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 194 ( 95%)
  • HRavg 146 ( 71%)
  • Kalorie 1282kcal
  • Podjazdy 661m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przegadane...

Wtorek, 20 września 2016 · dodano: 20.09.2016 | Komentarze 0

Zaplanowany wytop łydy na rundach zakończył się praktycznie całą przegadaną przejażdżką, po niepełnej rundzie zjechaliśmy na Trzebniów-Moczydło-Łutowiec-Górę Włodowską-Rzędkowice-Kotowice, skąd główną droga pognałem na Żarki i do domu.




  • DST 52.35km
  • Czas 01:53
  • VAVG 27.80km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 182 ( 89%)
  • HRavg 134 ( 66%)
  • Kalorie 867kcal
  • Podjazdy 423m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

I nastała jesień...

Niedziela, 18 września 2016 · dodano: 18.09.2016 | Komentarze 0

Z rana przegadana pętla Przybynów-Biskupice-Zrębice-Żarki-Wysoka Lelowska, chciałem jeszcze dojechać do Olsztyna, ale w Zaborzu załapał mnie deszczyk, więc zawróciłem. No i zrobiło się zimno, deszczowo i brzydko, nieuchronnie nadciąga jesień :(




  • DST 70.31km
  • Czas 02:15
  • VAVG 31.25km/h
  • VMAX 69.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 197 ( 97%)
  • HRavg 151 ( 74%)
  • Kalorie 1233kcal
  • Podjazdy 517m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Weekend Loop

Sobota, 17 września 2016 · dodano: 17.09.2016 | Komentarze 0

Tradycyjnie jak co sobotę weekendowa pętla Poraj-Olsztyn-Kusięta-Małusy-Bukowno-Zagorze-Piasek-Żarki-Wysoka Lelowska.




  • DST 41.94km
  • Czas 01:21
  • VAVG 31.07km/h
  • VMAX 67.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 194 ( 95%)
  • HRavg 147 ( 72%)
  • Kalorie 774kcal
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z powrotem na Jurze

Piątek, 16 września 2016 · dodano: 16.09.2016 | Komentarze 0

I z powrotem na jurajskich szosach, szybka przejażdżka do Olsztyna, ehh, ależ ten dzień już krótki się robi :(




  • DST 73.77km
  • Czas 02:36
  • VAVG 28.37km/h
  • VMAX 62.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 190 ( 93%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Kalorie 1432kcal
  • Podjazdy 1391m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Norwegia - dzień 6

Wtorek, 13 września 2016 · dodano: 13.09.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj rano nogi zmęczone po wczorajszych przewyższeniach i ostatnich jazdach, więc wybrałem niby łatwiejszą trasę przez norweskie wioski, ale tu wszędzie jest podobnie, po takich hopkach jak te największe na Jurze jedzie się niemal cały czas, a trafiają się dużo dłuższe podjazdy, więc i dzisiaj kilka zaliczyłem wraz z ostatnią sztajfą do Strandlykkji, którą spróbowałem zaatakować, niestety noga mocno podmęczona, więc do mojego czasu z pierwszego dnia brakło mi sekundę, ale i tak 9:37min ze średnią 15,6km/h był dobrym rezultatem :)
I tak kończy się moja tegoroczna przygoda z Norwegią, niesamowite, że udało się pojeździć każdego dnia, pogoda była naprawdę piękna, widoki i trasy jak cudowne, a kultura norweskich kierowców i ludzi sprawiła, że jazda po tutejszych szosach była bajką i jednocześnie spełnieniem marzeń!






Na sztajfie do Strandlykkji (na górze wśród drzew widać moją bazę noclegową :)




Mam nadzieje, że to ograniczenie nie dotyczy rowerów ;)


Wzdłuż Mjosy


Moja niezastąpiona nawigacja ;)


Norweska szosa - bajka...




  • DST 110.58km
  • Czas 03:51
  • VAVG 28.72km/h
  • VMAX 61.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 192 ( 94%)
  • HRavg 150 ( 73%)
  • Kalorie 2188kcal
  • Podjazdy 1724m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Norwegia - dzień 5 (górki i jeziora)

Poniedziałek, 12 września 2016 · dodano: 12.09.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj zaplanowałem trasę przez okoliczne góry i jeziora, tradycyjnie najpierw dojechałem do miejscowości Minnesund, skąd skierowałem się na zachód do sąsiedniego jeziora o nazwie Hurdalsjoen, którego objechałem cały zachodni brzeg (niemały, bo długi na ok 25km), a następnie po 7km podjazdu dotarłem do płatnej drogi i jeziora Hoversjoen. Po chwili przerwy i kilku zdjęciach, ruszyłem w droge powrotną, wróciłem do miejsowości Hurdal, gdzie skręciłem w lewo i przez góry dostałem się z powrotem do Minnesund, skąd wschodnim brzegiem Mjosy wróciłem do bazy w Strandlykkji.
Piękna trasa, piękne widoki, lasy, góry, jeziora, górskie potoki, po drodze zaliczone cztery podjazdy, myślę, że spokojnie mogę powiedzieć, że to jedna z piękniejszych przejażdżek jakie dane było by przejechać!




Koniec darmowej drogi, dalej opłata za przejazd, oczywiście samochodem.


Obok jeziorko...


I kolejne