Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jedi23 z miasteczka Żarki Letnisko. Mam przejechane 27260.96 kilometrów w tym 12.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 207761 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedi23.bikestats.pl
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Bieganie

Bieganie po fjordzie

Wtorek, 19 maja 2015 · dodano: 19.05.2015 | Komentarze 4

Jako, że od piątku jestem na tydzien w Norwegii, bez roweru niestety, zdany jestem na dres i sportowe buty, które ze sobą zabrałem. W związku z tym jedyną aktywnością fizyczną pozostało mi bieganie, którego osobiście nie znoszę, ale co zrobić, chciałem chociaż trochę się poruszać. Wybrałem się na godzinne bieganie po okolicy wybrzeżem Oslofjordu, gdzie przebywam. Wiadomo, że za wiele z buta się nie z zwiedzi, ale i tak na widoki nie mam co narzekać, bo gdzie by nie spojrzeć jest naprawdę pięknie. Następnym razem obowiązkowo wybiorę się z rowerem, bo jest tu gdzie jeździć...chociaż opady, temperatura i wiatr tutaj wcale nie rozpieszczają.

Dystans: 8,5km


Kilka zdjęć:







  • DST 47.14km
  • Czas 01:35
  • VAVG 29.77km/h
  • VMAX 61.30km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 189 ( 95%)
  • HRavg 155 ( 78%)
  • Kalorie 1000kcal
  • Podjazdy 406m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn - Kusięta

Środa, 13 maja 2015 · dodano: 13.05.2015 | Komentarze 0

Udało się jeszcze dzisiaj po pracy trochę pokręcić, tym razem już na pewno ostatni raz przed wyjazdem. Dzisiaj szybko do Kusiąt, gdzie zawróciłem i przez Olsztyn-Biskupice-Zaborze i Przybynów wróciłem do domu.
Teraz 1,5 tygodnia przerwy od kręcenia, ostatnio dość sporo jeździłem, więc może i taka przerwa nawet dobrze mi zrobi.




  • DST 74.43km
  • Czas 02:33
  • VAVG 29.19km/h
  • VMAX 62.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 193 ( 97%)
  • HRavg 156 ( 79%)
  • Kalorie 1531kcal
  • Podjazdy 729m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mirów - Włodowice - Rzędkowice - Hucisko - Zdów - Blizyce - Mzurów - Niegowa - Żarki

Wtorek, 12 maja 2015 · dodano: 12.05.2015 | Komentarze 0

Praktycznie to samo co wczoraj, tylko w przeciwnym kierunku, czyli znowu zaliczone podjazdy pod Hucisko i Zdów, ale od 2giej strony, niby tej trudniejszej, ja w sumie nie wiem, pod Zdów od strony Huciska na pewno jest bardziej stromo, licznik nie schodzi poniżej 12-15% nachylenia, z kolei Hucisko wydaje mi się, że jest trudniejsze właśnie od strony Zdowa, więc dla mnie od obu stron jest dość podobnie. Nie ważne w którą stronę, ważne, że można tam nogę trochę pomęczyć, później dodałem jeszcze podjazd pod Dąbrowno i kilka mniejszych wzniesień na trasie z Mzurowa przez Niegową do Żarek, więc wyszła całkiem przyzwoita przejażdżka.
Teraz powoli zbliża się 1,5 tygodniowa przerwa od roweru ze względu na wyjazd, zobaczymy, może jeszcze jutro będzie okazja pokręcić.




  • DST 80.99km
  • Czas 02:45
  • VAVG 29.45km/h
  • VMAX 72.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 190 ( 96%)
  • HRavg 160 ( 81%)
  • Kalorie 1698kcal
  • Podjazdy 786m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mirów - Bobolice - Mzurów - Blizyce - Hucisko - Rzędkowice - Włodowice - Mirów - Żarki

Poniedziałek, 11 maja 2015 · dodano: 11.05.2015 | Komentarze 2

Dzisiaj troche po jurajskich pagórkach, najpierw tradycyjnie do Żarek, dalej Mirów-Bobolice-Niegowa-Mzurów-Dąbrowno i w lewo na Bliżyce, gdzie już prawie byłem na samej górze, kiedy spadł mi łańcuch, chyba za dużo mocy wygenerowałem i sprzęt nie wytrzymał ;) dobrze, że miałem rękawiczki foliowe, więc udało się nie wybrudzić. Po chwili, ruszyłem dalej zdobywać kolejne wzniesienia, czyli Zdów-Hucisko-Rzędkowice-Włodowice-Kotowice-Mirów i powrót przez Żarki-Wysoką Lelowską do domu.






W szczerym polu przerwa na banana, a w tle skałki rzędkowickie:




  • DST 101.82km
  • Czas 03:33
  • VAVG 28.68km/h
  • VMAX 57.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 185 ( 93%)
  • HRavg 155 ( 78%)
  • Kalorie 2037kcal
  • Podjazdy 801m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka przez podmyszkowskie wioski

Sobota, 9 maja 2015 · dodano: 09.05.2015 | Komentarze 0

I w końcu się udało jednym wyjazdem wykręcić setkę, zawsze albo brakowało czasu albo jeszcze coś innego przeszkadzało. Dzisiaj też można powiedzieć, że na styk, ale jednak setka zaliczona. Do dzisiejszej trasy już 2 razy podchodziłem w tym roku, ale kończyło się zawsze na Koziegłowach, tym razem po w Koziegłowach pojechałem dalej na Koziegłówki-Mysłów-Osiek-Pińczyce-Stara Huta-Pustkowie Lgockie-Gliniana Góra-Lgota Mokrzesz-Kuźnica i z powrotem do Poraja, gdzie zrobiłem sobie krótki postój na uzupełnienie płynów i węglowodanów, po czym dalej ruszyłem na Choroń-Biskupice zahaczając jeszcze o Zrębice i Krasawe, tam nawróciłem i przez Biskupice-Zaborze-Przybynów wróciłem do domu.
Mimo początkowo mitrężących nade mną burzowo-deszczowych chmur i bardzo lekkiego deszczyku, pogoda znowu dopisała, wiatr też nie szalał.




  • DST 71.99km
  • Czas 02:23
  • VAVG 30.21km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 190 ( 96%)
  • HRavg 160 ( 81%)
  • Kalorie 1539kcal
  • Podjazdy 558m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żarki - Janów - Śmiertny Dąb - Zagorze - Małusy - Olsztyn - Masłońskie

Piątek, 8 maja 2015 · dodano: 08.05.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj dla małej odmiany nieco zmodyfikowana przejażdżka po jurajskich szosach. Najpierw tradycyjnie Masłońskie-Wysoka Lel.-Żarki-Janów w Janowie na Śmiertny Dąb -  tutaj bardzo ładny i spokojny odcinek z przyzwoitą nawierzchnią, dalej Piasek-Czepurka-Lusławice-Zgórze-Masłusy-Brzyszów-Kusięta-Olsztyn-Biskupice-Zaborze-Przybynów i dom. Fajna przejażdżka, kilka km więcej niż ostatnio, wiatr dzisiaj troche odpuścił, więc było przyjemnie.








Rzepakowe pole w Zagórzu:




  • DST 63.63km
  • Czas 02:07
  • VAVG 30.06km/h
  • VMAX 48.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 189 ( 95%)
  • HRavg 161 ( 81%)
  • Kalorie 1437kcal
  • Podjazdy 442m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Koziegłowy

Czwartek, 7 maja 2015 · dodano: 07.05.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj nieco dłużej w pracy, więc po powrocie do domu szybko zjadłem i zaraz po obiedzie wystartowałem w kierunku Koziegłów. Pojechałem tradycyjnie na około, a więc Masłońskie-Przybynów-Zaborze-Choroń-Poraj-Koziegłowy i powrót tą samą drogą. Niestety nie starczyło już czasu na zaliczenie podmyszkowskich wiosek, ale cóż, może następnym razem się uda.
Znowu wiał dzisiaj zimny i paskudny wiatr z północnego-zachodu, chyba najwyższy czas, żeby dał już troche odpocząć biednym rowerzystom...




  • DST 63.81km
  • Czas 02:06
  • VAVG 30.39km/h
  • VMAX 65.80km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 196 ( 99%)
  • HRavg 163 ( 82%)
  • Kalorie 1415kcal
  • Podjazdy 523m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jurajska pętla z nowym sidełkiem

Wtorek, 5 maja 2015 · dodano: 05.05.2015 | Komentarze 0

Na dzisiejszej przejażdżce głównym zadaniem było sprawdzenie nowego siodełka. Do tej pory ujeżdżałem oryginalne zamontowane w Defy'im - Giant Performance Road, z którego już od dawna byłem nie szczególnie zadowolony i od jakiegoś czasu nosiłem się już z zamiarem jego wymiany. Akurat wczoraj przy okazji wizyty na Śląsku odwiedziłem sklep w Sosnowcu, w którym dokonano mi pomiarów wg. systemu doboru siodeł idmatch marki Selle Italia i w ten oto sposób wyszedłem ze sklepu z siodełkiem Selle Italia SLS Kit Carbonio Flow, na którym właśnie dzisiaj pokonałem pierwsze km. Póki co, mimo, że miałem troche obawy, bo wybrać dobrze dopasowane siodło nie jest łatwo, jestem w szoku jaka jest różnica w stosunku do poprzedniego. W Giant'owym siodle już po ok 1h jazdy, czasem nawet krócej, musiałem co jakiś czas na chwilę się zatrzymywać, bo często dyskomfort był dość spory, tak samo po skończonej dłuższej jeździe. Nowe siodełko to całkiem inna bajka i o żadnym dyskomforcie nie było mowy, mam nadzieje, że tak już zostanie, bo trzeba jeszcze troche godzin na nim spędzić, ale myślę, że będzie ok.
Co do dzisiejszej jazdy to zaliczone Żarki-Źródła-Siedlec-Przymiłowice-Biskupice-Olsztyn i powrót przez Biskupice-Zaborze do domu. Jakoś tak wyszło, że troche mocniej pojechałem i wściekle zaatakowałem kilka okolicznych wzniesień, stąd też tętno i średnia nieco większe, ale nogi też fajnie dzisiaj kręciły.



Selle Italia SLS Kit Carbonio Flow, czyli nieco tańsza i nieco cięższa (o 90g) wersja modelu SLR.




  • DST 37.40km
  • Teren 5.00km
  • VMAX 40.60km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 168 ( 85%)
  • HRavg 118 ( 59%)
  • Kalorie 766kcal
  • Podjazdy 288m
  • Sprzęt Kellys Scarpe SMU M10
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góry Sokole

Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 03.05.2015 | Komentarze 0

Kolejna dzisiejsza przejażdżka to wycieczka z 2gą połówką na rowerze górskim (nie pamiętam już kiedy ostatni raz nim jechałem...), której celem było zahaczenie o Góry Sokole. Najpierw tradycyjnie Masłońskie-Przybynów-Zaborze-Suliszowice-Szczypie , skąd pojechaliśmy skrótem przez las do Krasawy, dalej Zrębice i wjazd w Góry Sokole, tam 4km czarnym szlakiem do Biskupic, powrót do domu przez Choroń-Poraj i zalew.
Przyjemna wycieczka, tempo rekreacyjne, no i czasem też dla odmiany ciekawie zjechać z asfaltowych dróg.
Takim sposobem zrobione dzisiaj prawie 110km.








Wjeżdżamy w Góry Sokole:




Czarny szlak prowadzący do Biskupic:




  • DST 72.09km
  • Czas 02:29
  • VAVG 29.03km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 191 ( 96%)
  • HRavg 161 ( 81%)
  • Kalorie 1572kcal
  • Podjazdy 670m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mirów - Rzędkowice - Pomrożyce - Blanowice - Włodowice - Mirów - Zarki

Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 03.05.2015 | Komentarze 0

Pierwsza dzisiejsza przejażdżka to samotne kręcenie i trasa podoba do wczoraj, czyli początek do Mirowa przez Żarki, z Mirowa na Kotowice-Rzędkowice-Włodowice-Pomrożyce, dalej w prawo Blanowice-Rudniki-Włodowice-Kotowice-Mirów i mirowskim do Żarek i do domu.