Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jedi23 z miasteczka Żarki Letnisko. Mam przejechane 27260.96 kilometrów w tym 12.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 207761 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedi23.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2016

Dystans całkowity:1518.45 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:49:31
Średnia prędkość:30.67 km/h
Maksymalna prędkość:69.60 km/h
Suma podjazdów:15282 m
Maks. tętno maksymalne:205 (100 %)
Maks. tętno średnie:163 (80 %)
Suma kalorii:28262 kcal
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:72.31 km i 2h 21m
Więcej statystyk
  • DST 41.94km
  • Czas 01:21
  • VAVG 31.07km/h
  • VMAX 67.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 194 ( 95%)
  • HRavg 147 ( 72%)
  • Kalorie 774kcal
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z powrotem na Jurze

Piątek, 16 września 2016 · dodano: 16.09.2016 | Komentarze 0

I z powrotem na jurajskich szosach, szybka przejażdżka do Olsztyna, ehh, ależ ten dzień już krótki się robi :(




  • DST 73.77km
  • Czas 02:36
  • VAVG 28.37km/h
  • VMAX 62.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 190 ( 93%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Kalorie 1432kcal
  • Podjazdy 1391m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Norwegia - dzień 6

Wtorek, 13 września 2016 · dodano: 13.09.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj rano nogi zmęczone po wczorajszych przewyższeniach i ostatnich jazdach, więc wybrałem niby łatwiejszą trasę przez norweskie wioski, ale tu wszędzie jest podobnie, po takich hopkach jak te największe na Jurze jedzie się niemal cały czas, a trafiają się dużo dłuższe podjazdy, więc i dzisiaj kilka zaliczyłem wraz z ostatnią sztajfą do Strandlykkji, którą spróbowałem zaatakować, niestety noga mocno podmęczona, więc do mojego czasu z pierwszego dnia brakło mi sekundę, ale i tak 9:37min ze średnią 15,6km/h był dobrym rezultatem :)
I tak kończy się moja tegoroczna przygoda z Norwegią, niesamowite, że udało się pojeździć każdego dnia, pogoda była naprawdę piękna, widoki i trasy jak cudowne, a kultura norweskich kierowców i ludzi sprawiła, że jazda po tutejszych szosach była bajką i jednocześnie spełnieniem marzeń!






Na sztajfie do Strandlykkji (na górze wśród drzew widać moją bazę noclegową :)




Mam nadzieje, że to ograniczenie nie dotyczy rowerów ;)


Wzdłuż Mjosy


Moja niezastąpiona nawigacja ;)


Norweska szosa - bajka...




  • DST 110.58km
  • Czas 03:51
  • VAVG 28.72km/h
  • VMAX 61.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 192 ( 94%)
  • HRavg 150 ( 73%)
  • Kalorie 2188kcal
  • Podjazdy 1724m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Norwegia - dzień 5 (górki i jeziora)

Poniedziałek, 12 września 2016 · dodano: 12.09.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj zaplanowałem trasę przez okoliczne góry i jeziora, tradycyjnie najpierw dojechałem do miejscowości Minnesund, skąd skierowałem się na zachód do sąsiedniego jeziora o nazwie Hurdalsjoen, którego objechałem cały zachodni brzeg (niemały, bo długi na ok 25km), a następnie po 7km podjazdu dotarłem do płatnej drogi i jeziora Hoversjoen. Po chwili przerwy i kilku zdjęciach, ruszyłem w droge powrotną, wróciłem do miejsowości Hurdal, gdzie skręciłem w lewo i przez góry dostałem się z powrotem do Minnesund, skąd wschodnim brzegiem Mjosy wróciłem do bazy w Strandlykkji.
Piękna trasa, piękne widoki, lasy, góry, jeziora, górskie potoki, po drodze zaliczone cztery podjazdy, myślę, że spokojnie mogę powiedzieć, że to jedna z piękniejszych przejażdżek jakie dane było by przejechać!




Koniec darmowej drogi, dalej opłata za przejazd, oczywiście samochodem.


Obok jeziorko...


I kolejne








  • DST 70.61km
  • Czas 02:26
  • VAVG 29.02km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 188 ( 92%)
  • HRavg 152 ( 74%)
  • Kalorie 1377kcal
  • Podjazdy 1225m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Norwegia - dzień 4 (norweskie wioski)

Niedziela, 11 września 2016 · dodano: 11.09.2016 | Komentarze 0

Kolejna popołudniowa przejażdżka po Norwegii, tym razem zrobiłem pętle po norweskich wioskach, cisza, spokój, a widoki momentami zapierają dech w piersiach, no i w końcu wypogodziło się na dobre :)











Owce na szosie :)


Typowy wiejski krajobraz




  • DST 52.98km
  • Czas 01:58
  • VAVG 26.94km/h
  • VMAX 63.10km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 192 ( 94%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Kalorie 1109kcal
  • Podjazdy 1121m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Norwegia - dzień 3 (z deszczem)

Sobota, 10 września 2016 · dodano: 10.09.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj kolejna przejażdżka po Norwegii, niestety nie udało się przejechać zaplanowanej trasy, bo zaczęło padać, a w kierunku w którym podążałem nadciągały jeszcze ciemniejsze chmury. Udało się za to odkryć piękny odcinek drogi, za miejscowością Minnesund odbiłem w lewo w niepozorną drogę, która od razu prowadziła pod górę i tak przez ok 4km nachylenie cały czas oscylowało w okolicach 6-9%, krajobraz zrobił się typowo górski, a na samym szczycie wśród drzew wyłoniło się pięknie wkomponowane jeziorko. Niestety zaczęło coraz mocniej padać, więc stanąłem tylko chwilę nad wodą, po czym zawróciłem, krętą mokrą szosą ostrożnie zjechałem na dół i wróciłem do bazy w Strandlykkji.







Po 4km podjazdu na szczycie wyłoniło się pięknie położone jezioro


Do samego szczytu prowadzi równy świeżutki asfalt....


...niestety na szczycie nawierzchnia nieco się pogarsza.




  • DST 55.73km
  • Czas 01:52
  • VAVG 29.86km/h
  • VMAX 69.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 195 ( 96%)
  • HRavg 155 ( 76%)
  • Kalorie 1130kcal
  • Podjazdy 855m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Norwegia - dzień 2

Piątek, 9 września 2016 · dodano: 09.09.2016 | Komentarze 0

Rano pochmurno i deszczowo, ale popołudniu nawet się przejaśniło i wypogodziło, więc poczekałem chwilę aż szosy nieco obeschną i pare min po 18 ruszyłem na krótką przejażdżkę. Początek podobnie jak wczoraj, czyli ze zbocza góry w dół do brzegu jeziora Mjosa, na dole odbijam na południe, a następnie w lewo, odjeżdżam od jeziora i kręcę pętlę po norweskich wioskach, droga non stop hopki góra-dół, praktycznie nie ma tutaj prostych odcinków. Dzisiaj niestety już nieco wietrznie, więc pierwsze 25km kręciłem pod wiatr, ale powrót już z wiaterkiem w plecy :)







Żeby stanąć w tym miejscu trzeba pokonać niemałą sztajfę od samego dołu jeziora...



Rano pogoda nie napawała optymizmem...


...ale jesteśmy w Norwegii, tu pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie i pod wieczór można było już cyknąć sobie selfie na szosie :)




  • DST 101.29km
  • Czas 03:18
  • VAVG 30.69km/h
  • VMAX 57.70km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 193 ( 95%)
  • HRavg 152 ( 74%)
  • Kalorie 1942kcal
  • Podjazdy 1331m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Norwegia - dzień 1

Czwartek, 8 września 2016 · dodano: 08.09.2016 | Komentarze 0

Norwegia przywitała mnie piękną słoneczną pogodą, więc już w pierwszy dzień ruszyłem na przejażdżkę wzdłuż jeziora Mjosa. Wystartowałem z miejscowości Strandlykkja, skąd ostrym zjazdem w dół zjechałem do brzegu jeziora i na dole odbiłem z lewo do Minnesund, gdzie przejechałem przez most i ruszyłem wzdłuż zachodniego brzegu. Po ok 30km dojechałem do tunelu o nazwie Falken za którym roboty drogowe pomogły mi podjąć decyzje o nawrocie i powrocie tą samą drogą do bazy w Strandlykkji.







Mjosa widziana z góry


Szosa wzdłuż wschodniego brzegu Mjosy jeszcze pachnąca świeżym asfaltem...


Mjosa z okolic tunelu Falken
 




  • DST 76.73km
  • Czas 02:30
  • VAVG 30.69km/h
  • VMAX 58.10km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 186 ( 91%)
  • HRavg 149 ( 73%)
  • Kalorie 1514kcal
  • Podjazdy 272m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dania - ale tu wieje!!!

Wtorek, 6 września 2016 · dodano: 06.09.2016 | Komentarze 0

W drodze do Norwegii jeden dzień jestem w północnej Jutlandii w Danii, zawsze marzyłem, aby tu pojeździć, więc wyciągnałem szose z samochodu i w ruszyłem w drogę. Wybrałem się ze wschodniego wybrzeża z miejscowości Aalbaek, gdzie nocuję w kierunku południowo-zachodnim i niestety, ale początek był koszmarem, a nie jazdą. Straszna wichura z kierunku SW tak utrudniała kręcenie, że zamiast cieszyć się widokami, to musiałem walczyć o przetrwanie, najgorsze były momenty kiedy wiało z boku, pare razy dostałem taki podmuch, że prawie wylądowałem na poboczu, po 20km miałem ochotę dać sobie spokój i zawrócić, ale zacisnąłem zęby i jakoś dotrwałem, dojechałem do miejscowości Bjergby, zmęczony, zły, płaski teren, a średnia 26-kilka, miałem dosyć, ale chwilę odpocząłem, wypiłem cole i ruszyłem dalej. Kolejne 5km pokonałem w kierunku południowym, po czym skręciłem na NE i...zacząłem jechać z wiatrem :))) Od tego momentu nie żałowałem ani chwili, że tu dojechałem, kręciło się pięknie - na liczniku non stop 40-45km/h, cisza, spokój, cudowne krajobrazy, po prostu jazda marzenie! Wycieczkę zakończyłem jeszcze wizytą na plaży, po czym dotarłem szczęśliwy do bazy.



Ahhh....

Rowerek też wyglądał na szczęśliwy :)



To nie ścieżka, to autostrada rowerowa!








  • DST 103.46km
  • Czas 03:14
  • VAVG 32.00km/h
  • VMAX 67.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 199 ( 98%)
  • HRavg 152 ( 74%)
  • Kalorie 1727kcal
  • Podjazdy 701m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Weekend Loop + kawałek z ustawką

Niedziela, 4 września 2016 · dodano: 04.09.2016 | Komentarze 0

Najpierw w czwórkę golimy weekendową pętle Żarki Letnisko-Poraj-Olsztyn-Kusięta-Małusy-Zagórze-Bukowno-Lusławice-Piasek-Janów-Czatachowa, za Czatachową nawrót i kręcimy, aby złapać częstochowską ustawkę, mniej więcej od Złotego Potoku do Przybynowa lecę z ustawką, tempo dzisiaj nie było zabójcze, przynajmniej tak się wydaje, ostatecznie w Przybynowie odbijam w lewo na Masłońskie i wracam do domu.
8000km wykręcone :)




  • DST 70.58km
  • Czas 02:17
  • VAVG 30.91km/h
  • VMAX 67.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 197 ( 97%)
  • HRavg 149 ( 73%)
  • Kalorie 1186kcal
  • Podjazdy 515m
  • Sprzęt Giant TCR Advanced 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Weekend Loop

Sobota, 3 września 2016 · dodano: 04.09.2016 | Komentarze 0

Weekendowa pętla pokonana w miarę spokojnym tempem.