Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jedi23 z miasteczka Żarki Letnisko. Mam przejechane 27260.96 kilometrów w tym 12.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 207761 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedi23.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:1012.95 km (w terenie 2.00 km; 0.20%)
Czas w ruchu:31:42
Średnia prędkość:29.78 km/h
Maksymalna prędkość:69.30 km/h
Suma podjazdów:8561 m
Maks. tętno maksymalne:204 (103 %)
Maks. tętno średnie:169 (85 %)
Suma kalorii:22826 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:59.59 km i 2h 06m
Więcej statystyk
  • DST 106.82km
  • Czas 03:50
  • VAVG 27.87km/h
  • VMAX 59.90km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 194 ( 98%)
  • HRavg 163 ( 82%)
  • Kalorie 2516kcal
  • Podjazdy 1122m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ogordzieniec - Pilica

Niedziela, 12 lipca 2015 · dodano: 12.07.2015 | Komentarze 0

Praktycznie równo po rocznej przerwie znowu udało mi się odwiedzić Ogrodzieniec na rowerze, miałem w planach już wcześniej taką właśnie przejażdżkę, ale jakoś nigdy nie było okazji lub czasu. Dzisiaj cała niedziela wolna, więc wyruszyłem zdobyć zamek. Pojechałem identycznie jak rok temu, najpierw Żarki-Mirów-Włodowice-Pomrożyce-Skarżyce-Żerkowice-Kiełkowice-Podzamcze. Na zamku chwila przerwy na uzupełnienie wody, pamiątkowe zdjęcie i dalej w drogę. Tym razem powrót już był inny, bo pojechałem dalej na Ryczów-Złożeniec, bardzo ładny odcinek wśród jurajskich skałek. Dalej zahaczyłem o Pilicę, skąd pojechałem na Biskupice-Giebło-Żerkowice-Morsko-Włowocie i przez Mirów-Żarki wróciłem do domu.
Całkiem miła przejażdżka, chociaż wiatr dzisiaj dawał w kość, wiało praktycznie z każdej strony, w którą akurat jechałem - dramat jakiś, tętno też jakieś większe niż normalnie, ale za to ponad 1km w pionie zaliczony, no i zamek zdobyty.








Pamiątkowe zdjęcie pod zamkiem to już tradycja :)


Rynek w Pilicy


Mistrzowska cola w Żerkowicach, która dała energię na dalszą jazdę




  • DST 70.05km
  • Czas 02:22
  • VAVG 29.60km/h
  • VMAX 60.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 195 ( 98%)
  • HRavg 161 ( 81%)
  • Kalorie 1461kcal
  • Podjazdy 622m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jurajska pętla

Sobota, 11 lipca 2015 · dodano: 11.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj Olsztyn-Brzyszów-Małusy-Zagórze-Piasek-Pabianice-Sidlec-Źródła-Żarki-Wysoka Lelowska i dom. Załamanie pogodowe, kilka dni odpoczynku i od razu nieco lepiej się jechało. Wiatr trochę dawał się we znaki, momentami trzeba było troche powalczyć, ale były też chwile, że dostawałem takie podmuchy w plecy, że korba sama kręciła :)




  • DST 55.52km
  • Czas 01:50
  • VAVG 30.28km/h
  • VMAX 59.40km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 198 (100%)
  • HRavg 159 ( 80%)
  • Kalorie 1180kcal
  • Podjazdy 476m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zamki...

Wtorek, 7 lipca 2015 · dodano: 07.07.2015 | Komentarze 2

Dzisiaj zdecydowanie nie był mój dzień albo po prostu wyjechałem za szybko po obiedzie i większość przejażdżki jechało się po prostu fatalnie. Nawet miałem nieco inaczej jechać, ale w Moczydle zawróciłem i wróciłem do domu przez Niegowe-Antolke-Ogorzelnik-Bobolice-Mirów i Żarki.
Coś w ogóle ostatnio mam jakiś kryzys, spadła mi trochę ochota na jazdę i nawet z wymyśleniem trasy mam problemy, wszystko w okolicach objechane już po kilkanaście razy i może to po prostu takie załamanie w połowie sezonu...




  • DST 55.53km
  • Czas 01:54
  • VAVG 29.23km/h
  • VMAX 60.60km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • HRmax 185 ( 93%)
  • HRavg 156 ( 79%)
  • Kalorie 1155kcal
  • Podjazdy 448m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jurajska pętla w upale

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj stosunkowo niedaleko, bo w tym upale po prostu nie dało się więcej. Trasa: Przybynów-Olsztyn-Przymiłowice-Źródła-Żarki-Wysoka Lelowska-Masłońskie i dom.











Rekord - 40,2 st.




  • DST 72.17km
  • Czas 02:24
  • VAVG 30.07km/h
  • VMAX 69.30km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 194 ( 98%)
  • HRavg 161 ( 81%)
  • Kalorie 1520kcal
  • Podjazdy 587m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jurajskimi szosami

Piątek, 3 lipca 2015 · dodano: 03.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj znowu po jurze, ale już pare km więcej niż ostatnio. Trasa Przybynów-Olsztyn-Brzyszów-Małusy-Zagórze-Piasek-Śmiertny Dąb-Janów-Żarki-Wysoka Lelowska i dom.
Jechało się średnio, bo od rana męczą mnie jakieś niedomagania żołądkowe...




  • DST 44.42km
  • Czas 01:26
  • VAVG 30.99km/h
  • VMAX 53.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 193 ( 97%)
  • HRavg 160 ( 81%)
  • Kalorie 1062kcal
  • Podjazdy 343m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Staw Amerykan

Czwartek, 2 lipca 2015 · dodano: 02.07.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj stosunkowo krótko nad staw Amerykan i z powrotem, aby spotkać się ze znajomymi. Jakoś dawno tam nie byłem, tyle razy przejeżdżałem obok, a to przecież całkiem przyjemne miejsce, szczególnie w tygodniu, kiedy nie ma tłoku.
















  • DST 46.34km
  • Czas 01:31
  • VAVG 30.55km/h
  • VMAX 59.40km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 200 (101%)
  • HRavg 164 ( 83%)
  • Kalorie 1160kcal
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt Giant Defy 1 2014
  • Aktywność Jazda na rowerze

Myszków przez wiochy

Środa, 1 lipca 2015 · dodano: 01.07.2015 | Komentarze 1

Dzisiaj po powrocie znowu do Myszkowa odwiedzić znajomego, jak zwykle wybrałem drogę na około, żeby nabić trochę km, ale późno wyjechałem z pracy, więc musiałem nieco krócej niż ostatnio. I tak trasa wiodła przez Glinianą Górę-Mysłów-Pustkowie Lgockie i z powrotem tak samo. Niestety wracając po 20 zostałem czterokrotnie zaatakowany przez biegające psy, nawet w Mysłowie, kiedy przejeżdżałem obok jednego właściciel krzyknął - "bierz go!", nie wątpię, że ubaw pewnie miał nieziemski...
Poza tym przejażdżka bardzo przyjemna, tylko już pare dni przerwy i tętno troche skacze, ale za to wyjazd miałem wyjątkowo udany.








Góry Eifel i wśród nich pięknie położony tor Nurburgring, piękne tereny zarówno dla fanów motoryzacji jak i rowerów. A sam tor ponoć można przejechać rowerem, ale wolę zdecydowanie samochodem: