Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jedi23 z miasteczka Żarki Letnisko. Mam przejechane 27260.96 kilometrów w tym 12.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 207761 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jedi23.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:703.45 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:25:06
Średnia prędkość:26.09 km/h
Maksymalna prędkość:60.50 km/h
Suma podjazdów:5391 m
Maks. tętno maksymalne:199 (101 %)
Maks. tętno średnie:169 (85 %)
Suma kalorii:23378 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:43.97 km i 1h 47m
Więcej statystyk
  • DST 46.72km
  • Czas 01:49
  • VAVG 25.72km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 194 ( 98%)
  • HRavg 161 ( 81%)
  • Kalorie 1707kcal
  • Podjazdy 403m
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiatr (Zaborze-Biskupice-Zrębice-Siedlec-Żarki)

Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 0

W końcu po kilku dniach przerwy udało się wsiąść na rower. W tygodniu byłem troche w rozjazdach i nie miałem czasu, a wczoraj lało cały dzień. Dzisiaj już bez deszczu, ale za to z mocnym wiatrem, który skutecznie utrudniał jazdę. Początek jechałem pod wiatr, w dodatku po tych kilku dniach jakoś miałem wrażenie, że mam gorszą dyspozycję.
Dzisiaj pokonałem dobrze znany odcinek, chociaż w tym roku jeszcze nie miałem okazji jechać z Biskupic do Siedlca. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie nowa nawierzchnia między Biskupicami a Zrębicami, niestety nie na całym odcinku, ale przynajmniej w lasku za stadniną w Biskupicach tam gdzie były największe dziury jest już nowy asfalt.
W sumie zrobiłem niewiele, bo niecałe 50km, w planach miałem więcej, ale skróciłem trasę, bo deszcz cały czas wisiał w powietrzu, no i trzeba było wrócić na dzisiejszy etap TdF z podjazdem pod Mont Ventoux. Właśnie idę oglądać...



Tutaj niestety jeszcze stara nawierzchnia przed Zrębicami:





  • DST 61.34km
  • Czas 02:18
  • VAVG 26.67km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 190 ( 96%)
  • HRavg 158 ( 80%)
  • Kalorie 2079kcal
  • Podjazdy 369m
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przybynów-Biskupice-Choron-Kozigowy-Poraj

Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0

Po wczorajszych przygodach, dzisiaj udało się zaliczyć całkiem fajną wycieczkę. Trasa nic specjalnego, bo przejeżdżana przeze mnie już wiele razy, ale przyjemność z jazdy bardzo duża. W sumie to czasem wole jechać dobrze znaną trasą, niż odkrywać nowe i trafiać na niespodzianki tak jak wczoraj.
Jedyne co po drodze mnie zdenerwowało to kolejny kierowca - tym razem w Choroniu, który tuż przede mną zaczął skręcać w podwórko, miałem ok 40km/h i musiałem ostro hamować, całe szczęście on też zorientował się może dość do kolizji i zahamował w ostatniej chwili tuż przede mną. Po raz kolejny potwierdza się to co pisałem kilka dni temu, że kierowcy naprawdę myślą, że wszyscy na rowerach poruszają z prędkością emeryta jadącego na starym skrzypiącym rowerze...



Pokręciłem dzisiaj troche po porajskiej


gdzieś na horyzoncie Koziegłówki:




  • DST 36.50km
  • Czas 01:31
  • VAVG 24.07km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 194 ( 98%)
  • HRavg 156 ( 79%)
  • Kalorie 1381kcal
  • Podjazdy 243m
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odwiedziny znajomego (Gliniana Góra-Będusz-Myszków)

Poniedziałek, 8 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj podobnie jak rok temu pojechałem odwiedzić znajomego, który przyjechał na 2 tygodnie z Irlandii. Przejażdżka niestety średnio się udała, o ile naprawianą żwirem drogę za Glinianą Górą jakoś przejechałem, to w Będuszu dałem za wygraną i musiałem ze względu na wyrwy w drodze zejść z roweru. To co się narobiło tam przez zimę to jakaś katastrofa, rok temu jeszcze dało się tam rowerem przejechać, dzisiaj niestety, ale po prostu było mi szkoda roweru.
W drodze powrotnej zaatakowały mnie jeszcze 2 psy, więc też musiałem się zatrzymać i przejść kawałek na nogach, bo inaczej nie dawały mi odjechać. Także troche przygód po drodze, średnia w sumie przez to całkowicie popsuta, ale co zrobić, chciało by się rzec - "Witajmy w Polsce"...




Strugi:


Po przejażdżce - ryż z truskawkami :-)




  • DST 27.54km
  • Czas 01:01
  • VAVG 27.09km/h
  • VMAX 58.60km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 197 (100%)
  • HRavg 163 ( 82%)
  • Kalorie 983kcal
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaborze-Choroń-Poraj

Czwartek, 4 lipca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj znowu udało się zaliczyć krótką przejażdżkę i jechało się o wiele lepiej niż wczoraj. Zrobiłem identyczną pętle jak 8go czerwca, a z racji tego, że jutro i w weekend może być ciężko ze znalezieniem czasu na rower to starałem się dzisiaj utrzymać troche większe tempo niż zwykle. Porównując wyniki z wynikami z 8go czerwca widać, że jest już o wiele lepiej, ale fajnie byłoby utrzymywać takie tempo jak dzisiaj przy niższym pulsie, może się uda w przyszłości...




  • DST 34.19km
  • Czas 01:23
  • VAVG 24.72km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 194 ( 98%)
  • HRavg 158 ( 80%)
  • Kalorie 1259kcal
  • Podjazdy 261m
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16
  • Aktywność Jazda na rowerze

Helenówka-Myszków-Żarki Letnisko

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 03.07.2013 | Komentarze 0

Kolejny przejażdżka, ale dzisiaj już niestety jakoś mniej przyjemna. Pierwsze to źle mi się dziś jechało, zupełnie nie miałem sił, może wyszedł stres przez ostatnie troche stresujące dni. Po drugie nie mogłem znaleźć koncepcji na jakaś ciekawszą trasę, nie miałem za wiele czasu i nie wiedziałem w sumie gdzie jechać. Ostatecznie przez Helenówke dojechałem do Myszkówa, tam zrobiłem kilka troche bezsensownych kółek i wróciłem. Kolejna rzecz to kierowcy samochodów, ja mam czasem wrażenie jakby oni w ogóle nie widzieli rowerzystów albo myśleli, że jadę 5km/h i wyjeżdżają mi prosto przed rower (dzisiaj 2 razy), na koniec w Żarkach Letnisko jeszcze o mały włos tuż przede mną nie doszło do stłuczki 2óch samochodów, ehh szkoda gadać.
Za to obejrzałem powtórkę 5-ego etapu TdF, Cavendish znowu pokazał klasę :-)

Zdjęć brak.




  • DST 50.18km
  • Czas 02:01
  • VAVG 24.88km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 193 ( 97%)
  • HRavg 159 ( 80%)
  • Kalorie 1876kcal
  • Podjazdy 390m
  • Sprzęt Merida Road Race 880-16
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaborze-Choroń-Koziegłowy-Koziegłówki-Gliniana Góra-Żarki Letnisko

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 0

Po paru dniach przerwy udało się dzisiaj zaliczyć całkiem fajna przejażdżkę dobrze znaną mi trasą, początkowo musiałem walczyć z bardzo nieprzyjemnym bocznym wiatrem, którym spychał mnie na środek drogi, najgorzej było na odcinku z Biskupic do Choronia i później z Poraja do Koziegłów.
Dalej udało mi się za to znaleźć fajny skrót z Koziegłówek do Glinianej Góry, normalnie z Koziegłówek jeździłem na Mysłów-Osiek, ale tam jest odcinek ze strasznymi dziurami, a tym skrótem jechało się dużo lepiej.



Tym razem bez zdjęć.